Czym jest współczucie? Podążając za definicją Paula Gilberta, to „zdolność do bycia wrażliwym na cierpienie własne i innych ludzi wraz z chęcią złagodzenia lub zażegnania tego cierpienia.”
Kurs MBCL opracowali Erik van den Brink i Frits Koster dla osób, które chcą nauczyć się, jak w zdrowy sposób radzić sobie z bólem, stresem i cierpieniem, w jakiejkolwiek formie: fizycznej, psychicznej, emocjonalnej lub relacyjnej. To kurs dla osób, które ukończyły kurs MBSR/MBCT lub ich odpowiednik, kontynuują własną praktykę uważności i mają motywację do pogłębiania wglądu w siebie samego, również w tym, co trudne.
Indywidualny kurs MBCL składa się z 8 cotygodniowych spotkań trwających ok 1,5 godziny.
Kolejne spotkania pomagają pogłębić praktykę uważności i współczucia:
- Spotkanie 1: Jak ewoluowaliśmy – system zagrożenia, popędu i ukojenia
- Spotkanie 2: Zagrożenie i samowspółczucie
- Spotkanie 3: Rozsupływanie pragnień i wzorców
- Spotkanie 4: Ucieleśnianie współczucia
- Spotkanie 5: Ja i inni – rozszerzanie kręgu
- Spotkanie 6: Rozwijanie szczęścia
- Spotkanie 7: Wplatanie mądrości i współczucia w codzienne życie
- Spotkanie 8: Życie sercem
Podczas kursu będziemy przyglądać się ważnym aspektom funkcjonowania ludzkiego mózgu, schematom, w które wpadamy, reakcjom naszych organizmów, a także, poprzez liczne praktyki medytacji uważności i współczucia, coraz lepiej rozumieć siebie, akceptować i przyjmować z tym wszystkim, co się w nas pojawia, powoli radzić sobie z tym, co trudne i rozwijać się, odnajdując siłę i niesamowitą moc w życzliwości i współczuciu do siebie i innych.
Poczytaj co mówią o kursie uczestniczki poprzednich edycji kursu MBCL:
Kurs MBCL był dla mnie bogactwem, z którego będę czerpać jeszcze długo. W czasie tych 9 tygodni doświadczyłam kilku trudnych życiowo sytuacji, obfitujących w stres i wkręcających mnie w tryb zagrożenia. Czuję wdzięczność, za te cotygodniowe spotkania i własną regularną praktykę pomiędzy nimi – dzięki temu zobaczyłam, że mogę funkcjonować inaczej niż podpowiada mi moje standardowe oprogramowanie. Z radością wracam do mojego bezpiecznego miejsca, w którym ładuję baterie współczucia i życzliwości. Kilka praktyk, które poznałam lub pogłębiłam w czasie kursu, towarzyszy mi codziennie. Odkryłam nowe dla mnie aspekty współczucia i spokojną, współczującą część siebie, z którą chcę pozostawać w stałym kontakcie.
Kasia
Dziękuję za łagodne, mądre, nieoceniające i czułe prowadzenie, z wrażliwością na każdą osobę i historie, które ze sobą niesiemy. Czułam się bezpieczna i zauważona. To było piękne doświadczenie.
Uczestniczka kursu MBCL
Kurs MBCL z Agnieszką był dla mnie ogromną lekcją delikatnego, uważnego i odważnego bycia ze sobą i z innymi, dla siebie i dla innych. Piękna kontynuacja drogi rozpoczętej na MBSR pełna wiedzy, formalnych i nieformalnych praktyk z którymi pozostaje na dalszą podróż przez życie. Dziękuję ?
Uczestniczka kursu MBCL
Dzięki MBCL nauczyłam się, jak ważne jest współczucie dla samej siebie. Natomiast wiedzieć to jedno, a stosować to drugie 🙂 Po 9 tygodniach zdałam sobie sprawę, że potrafię w momentach dla mnie bardzo stresujących zatrzymać się i zadbać o swoje potrzeby. Często jesteśmy wsparciem dla innych i doskonale ale nie potrafimy znaleźć wsparcie dla siebie. Agnieszka pokazała mi, jak to zrobić, jak “przytulić się” i zebrać siły na to, co dalej. I jeszcze jedna ważna rzecz – złość jest potrzebna, bo mówi mi, że właśnie teraz potrzebuję współczucia. Więc wiem już, kiedy to zatrzymanie jest najbardziej potrzebne.
Gosia
Ten kurs był mi potrzebny bardziej niż sądziłam. W ogóle nie zakładałam, że będę go wykorzystywać w swojej pracy, a jest tak wspaniałym narzędziem, nie tylko w gabinecie i podczas jogi, lecz również w życiu prywatnym. Dodatkowo poznałam Agnieszka Pawłowska ? Bezcenne doświadczenia <3
Magda
Ciepło i Serce. To dwa słowa która opisują to czego doświadczyłam. Agnieszka nie podała mi tabletki, która miała uśmierzyć doraźnie mój ból. Zaprosiła mnie za to do swojej Apteki Natury i z czułością i uważnością pokazała jak można korzystać z jej dobrodziejstw. Wiem, że dostałam piękne narzędzia ale i jej troskę i zwykłą, choć tak rzadką dziś ludzką uwagę. Agnieszka Jest tym czego uczy. Ona jest Uważnością i Towarzyszką w drodze do swojej wewnętrznej prawdy do swojego Współczucia. Możesz zaufać i podać jej rękę, to bezpieczne. Dziękuję Agnieszko.
Arleta Orwat
[divider style=”clear”]